Kiwnęłam lekko głową i natychmiast się odsunęłam.
- Tak Harry, masz rację. Przyjaciele ze sobą nie sypiają. –
powiedziałam, nie odrywając wzroku od chłopaka.
- Przepraszam. – usłyszałam.- Kiedy widzę jak Ci wszyscy
chłopacy patrzą na Ciebie, jak pożerają Cię wzrokiem to krew mnie zalewa.
Jesteś moją przyjaciółką, traktuję Cię jak siostrę i nie pozwolę żeby byle jaki
bydlak Ciebie dotknął..A teraz, sam chce tylko jednego. – dodał cicho. - To się nie powtórzy więcej.
- Harry.. zapomnijmy o tym dobrze? – powiedziałam czule. –
Nie chce stracić najlepszego przyjaciela przez coś takiego.
- Jasne.
Reszta wieczoru minęła bez niespodzianek. Z Harry’m zawsze
miło spędzałam czas. Potrafił mnie rozweselić, pocieszyć i doprowadzić do
płaczu jednocześnie. Jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi od wielu lat i nigdy bym
nie umiała zerwać naszej przyjaźni. Na pewno nie z takiego błahego powodu jak
miłość.
Już miałam otwierać drzwi od domu, kiedy poczułam jak
chłopak chwyta mnie za nadgarstek i obraca w swoją stronę.
- Słuchaj..- zaczął niepewnie. – Jutro jest mecz na hali,
przyjdziesz? – uśmiechnęłam się lekko i kiwnęłam głową.
- W końcu jestem dziewczyną kapitana drużyny. Jak mogłoby
mnie nie być? – zaśmialiśmy się.
- No racja. To do zobaczenia o 17. – mrugnął do mnie,
uśmiechając się. Pożegnaliśmy się, po
czym weszłam do domu i od razu udałam się do swojego pokoju.
*Następnego dnia*
Ubrałam ciemne jeansy, białą luźna koszulkę i narzuciłam
ciepły sweterek sięgający po pas. Włosy rozpuściłam i lekko zakręciłam. Zrobiłam delikatny makijaż. Ostatnie poprawki
przed lustrem. Wsadziłam telefon do
kieszeni i zeszłam do rodziców, którzy zaoferowali podwózkę.
Chwilę później dojechałam na miejsce. Przekroczyłam próg
szkoły i udałam się na salę. W środku było bardzo dużo osób. Co chwilę mijałam
znajome twarze, którym posyłałam szeroki uśmiech. W końcu doszłam na salę. Na
trybunach siedzieli już ludzie. Uśmiechnęłam
się na sam widok chłopaków z przeciwnej drużyny. Ah te obcisłe koszulki.
W tym samym momencie poczułam jak ktoś łapie mnie za biodra
i obraca.
- Witaj kochanie. – usłyszałam donośny głos Harry’ego.
Spojrzałam dookoła i zobaczyłam parę osób spoglądających na nas. Nadszedł czas abym
to ja odegrała swoją rolę. Chwyciłam go za policzki i przybliżyłam do siebie.
Otarłam nosem o jego nos, na co chłopak
zareagował cichym śmiechem. Kiedy w końcu zostaliśmy sami, przytuliłam mocno
chłopaka.
- Powodzenia. – szepnęłam w jego szyję.
- Dzięki mała. – odsunęłam się od chłopaka i musnęłam jego
policzek.
Weszłam na salę i zajęłam swoje miejsce na trybunach. Chwilę
później dosiadła się Kate, moja najlepsza koleżanka. Przywitałam się z nią i
razem oglądałyśmy mecz.
Co chwilę śledziłam wzrokiem biegającego Harry’ego. Chłopak
strzelił kilka goli, co pozwoliło jego drużynie mieć dużą przewagę. Styles za
każdym razem zerkał w moją stronę, jakby chciał się upewnić czy na pewno na
niego patrzę. Odkąd pamiętam chłopak uwielbiał grać w piłkę lecz brakowało mu
pewności siebie. Pewnego dnia wysłałam go na przesłuchania do szkolnej drużyny
i udało mu się!
Ostatnie sekundy rozgrywki. Nagle słychać głośny dzwonek
oznajmiający koniec gry. Drużyna wzięła swojego kapitana na ręce, a trybuny
szalały. Po chwili wręczono zespołowi duży złoty puchar. Z całej siły biłam
brawo i cieszyłam się z wygranej. Zbiegłam z trybunów i rzuciłam się w stronę
chłopaka. Poczułam jego silne ręce oplatające moje ciało.
- Gratuluję. – powiedziałam, mocniej ściskając jego koszulkę.
- Wszystkie bramki dedykowałem Tobie. – usłyszałam.
Oderwałam się od niego i spojrzałam na jego twarz.
- Oh, jaki ty romantyczny jesteś. – powiedziałam
sarkastycznie, słysząc jego śmiech.
- Może pójdziemy na jakieś frytki czy coś? – podrapał się po
karku, nie spuszczając ze mnie wzroku.
- Frytki? – zaśmiałam się. – Naprawdę?
- Tak, dlaczego nie? – wzruszył ramionami.
- Dobrze.
- To ja wskoczę pod prysznic. Czekaj na mnie przed wyjściem
ze szkoły dobrze? – kiwnęłam głową, po czym skierowałam się do wyjścia.
Usiadłam na schodach i wyciągnęłam telefon. Przejrzałam
kilka portali, po czym znudzona cicho westchnęłam. Ile może facet brać
prysznic?
- Gdzie Harry? – usłyszałam znany głos. Podniosłam głowę i
ujrzałam roześmianą twarz Kate.
- Bierze prysznic, zaraz powinien być. – rozejrzałam się po
korytarzu, jednak nigdzie nie widziałam chłopaka.
- Wybieracie się gdzieś? – usiadła koło mnie.
- Tak, idziemy coś zjeść.
– uśmiechnęłam się lekko.
- Ahh..- rozmarzyła się. – Zazdroszczę Ci takiego faceta. Ile
ja bym dała żeby mieć kogoś takiego jak Harry.
- Tak, on jest niesamowity. – zaśmiałam się lekko.
- Uważaj żeby nikt Ci go nie zabrał. – zaskoczona uniosłam
brwi do góry, patrząc na dziewczynę. Uśmiechnęła się lekko i już miała wstawać
kiedy nagle przyszedł Harry.
- O czym plotkujecie? – uśmiechnięty, podał mi rękę. Wstałam
z zimnych schodów.
- O męskich ideałach rozmawiamy. – Kate puściła mu oczko, a
ja zaskoczona nie wiedziałam co robić.
- To może opowiesz mi o swoim, jedząc frytki? – chłopak odwzajemnił jej uśmiech, nie
spuszczając z niej wzroku. – Nina na pewno nie ma nic przeciwko. – zacisnęłam
zęby z nerwów i wymusiłam sztuczny uśmiech. Najchętniej uderzyłabym Harry’ego
bo zachował się jak dupek. Przecież to tylko Kate. Halo! Dziewczyna, z którą
oboje jemy codziennie na stołówce. Zapomniałeś?
Jak tylko przekroczyłam próg, poczułam jak nagle uderza mnie
zimne powietrze. Było już dość późno i wystarczająco przerażająco, abym mogła
wtulić się w Harry’ego. Jednak nie
mogłam tego zrobić, nie przy niej. Chwyciłam go za rękę, jednak on nawet nie
raczył spojrzeć na mnie.
Czy to zazdrość? Naprawdę? Przecież z Kat znałam się od
dwóch lat i zawsze mogłam na niej polegać. Co prawda nasza znajomość osłabła od
jakiegoś czasu, ale to nie powód, aby podrywała mojego najlepszego kumpla. W
dodatku przy mnie! A Harry? Zachowuje się jak typowy koleś. Ona lepi się do
niego jak ostatnia szmata, a on cieszy się jak dziecko. Zapomniałam, że on już
taki jest.
Kiedy doszliśmy do kawiarni, poczułam falę ciepłego
powietrza przechodzącą przez moje ciało. Od razu się uśmiechnęłam i zajęłam
miejsce przy wolnym stoliku. Zaraz obok mnie usiadł Harry, a naprzeciwko nas
Kat. Zamówiliśmy frytki i cole, które o dziwo szybko do nas dostarczono.
Myślałam, że ten wypad będę wspominać miło.. Jak bardzo się
pomyliłam. Kiedy usłyszałam, że Kate pójdzie z nami od razu wiedziałam, że idę
tu tylko po to, aby się najeść za darmo! Ciągle słyszałam jak dziewczyna komplementuje
Stylesa, a on siedzi kompletnie zauroczony. Przez cały ten czas zamieniłam z
nimi zaledwie kilka zdań. Kiedy w końcu zjadłam wszystko pożegnałam się z
towarzystwem i wróciłam do domu sama.
Przekroczywszy próg zobaczyłam uśmiechniętą mamę, która już
miała coś mówić. Jednak gdy ujrzała moją twarz od razu zamknęła usta i wróciła
do kuchni. W ciszy weszłam do pokoju, zasunęłam żaluzję i wyciągnęłam z szafki
piżamę. Szybko przebrałam się i usiadłam na łóżku, gdzie włączyłam laptopa.
Weszłam na Twittera i napisałam.
15.12.13r
@cutiemilsx
Co za beznadziejny
wieczór. Mam ochotę schować się pod kołdrę i przespać kilka następnych dni!
@awxlloyd
Co się stało?
@cutiemilsx
Poszłam z przyjaciółmi
do knajpy i byli tak zajęci sobą, że nawet nie wiedzieli, kiedy wyszłam. Jestem
wściekła. Czuję się cholernie źle.
@awxlloyd
Przykro mi. Myślę, że
w końcu poczują się źle i zadzwonią z przeprosinami. Zobaczysz :)
@cutiemilsx
Będą musieli się
bardzo postarać, bo nie odpuszczę tak łatwo! Jak się nazywasz?
@awxlloyd
Olivia, a
ty?
@cutiemilsx
Nina! Miło
mi cię poznać x
I tak o to witam w trzecim rozdziale Dark Cloud.
Bądźcie cierpliwi.
Wiem, że na razie nie dzieje się nic szczególnego, ale czekajcie.
Do następnej
xx
Jejku dlaczego tak szybko je kończysz :( mogłabym to czytać bez przerwy <3 czekam na następny ;3
OdpowiedzUsuńBiedna Nina :(
OdpowiedzUsuńMyślę, że czuje coś do Harr'ego ;)
Myślałam, że Harry również coś do niej czuje ale chyba się pomyliłam :/
Pisz szybko nexta i proszę niech on będzie dłuższy :D
Ooo boziu Nina :''( Harry ty dupku! Mam nadzieję, że się opamięta. Czekam na następny i również proszę o dłuższy.
OdpowiedzUsuńHarry jest zazdrosny o Ninę, a sam w stosunku do niej zachowuje się nie wiadomo jak ;-; i to niby ciężko zrozumieć kobietę, a weź tu faceta spróbuj :'D pisz szybko kolejny rozdział <33
OdpowiedzUsuńProszę dodaj jak najszybciej nexta chcę wiedzieć co dalej.
OdpowiedzUsuńKiedy następny rozdział ? *_*
OdpowiedzUsuńSuper! Kiedy kolejny?
OdpowiedzUsuń